Jak zrobić legowisko? DIY

05 marca 2016

Ostatnio siedząc w pokoju i pijąc kawę pomyślałam, że przydałoby się coś zmienić. Być może coś dodać, bo mój pokój zaczął wydawać się nudny. Długo rozmyślałam nad tym ,,co to może być". W końcu wypadło na psie legowisko. Zaczęłam przeszukiwać internet, by znaleźć idealne łóżko dla psa. I tu pojawił się mały problem, ponieważ te mebelki, które mi się podobały dość wysoko przekraczały moje fundusze.
Stwierdziłam, że sama stworzę legowisko i zaczęłam wcielać ten pomysł w życie. Oczywiście nie sama, ponieważ o pomoc poprosiłam osobę starszą. Czasami warto poprosić o pomoc tatę, wujka czy też dziadka, który zna się na fachu, niż samemu zabierać się za coś, czego nie potrafimy.

OD CZEGO ZACZĄĆ? 
Na sam początek dobierz odpowiednie wymiary desek. Długość legowiska nie powinna być mniejsza od długości Twojego psa. Jeśli chodzi o szerokość to również dopasowałam ją do pupila (szerokość legowiska = wysokość psa w kłębie). Natomiast wysokość desek to ok. 10 cm. Kiedy masz już wyznaczone odpowiednie deski zabierz się za ich montaż. Możesz je skręcić śrubkami bądź przybić małymi gwoździami. Ważne aby były one odpowiednio dobrane i nigdzie nie wystawały, tak aby nasz przyjaciel się nie pokaleczył.


W desce zewnętrznej warto wyciąć otwór, aby ułatwić psu wchodzenie do legowiska. Może on być w kształcie kwadratu lub półkola. Ja wybrałam tą drugą wersję, ponieważ mi bardziej przypadła do gustu. Kiedy deski są już solidnie skręcone, a otwór wejściowy wykonany - warto przetrzeć wszelkie kanty i nierówności papierem ściernym tak, żeby powierzchnia desek była gładka i bezpieczna.


NADAJ SZYK! 
Kolejną rzeczą, która sprawi, że psie legowisko będzie bardziej luksusowe są nóżki. Można je zrobić samemu, lub zakupić w sklepie meblowym (tą opcję bardziej polecam). Nóżki legowiska wybierz według własnego uznania. Mogą być metalowe, drewniane, prostokątne, okrągłe - to od Ciebie zależy końcowy efekt psiego łoża. Takie nóżki wystarczy przykręcić i gotowe!
Ja natomiast zaoszczędziłam na kupnie nóżek, ponieważ w garażu znalazłam stare (okrągłe) zakończenia łóżka mocowane na drewniane kołki. Jedyne co musiałam zrobić to wyznaczyć miejsce ich położenia i wywiercić otwory za pomocą wiertarki.


Kiedy dziurki na nogi meblowe są już gotowe należy je teraz dopasować. Jeśli drewniane kołki okażą się za duże i będą wystawać trzeba je przyciąć w odpowiednim miejscu.


Gotowe nóżki możemy śmiało przytwierdzić do legowiska. Aby mieć pewność, iż są one stabilnie zamocowane można dodatkowo użyć mocnego kleju.


EKSKLUZYWNOŚĆ PIERWSZA KLASA!
Na koniec możesz pomalować legowisko. Jeśli nie zamierzasz kolorować nóg oklej je taśmą papierową aby się nie zabrudziły. Dodaj miękką poduszkę i voila :)

16 komentarzy:

  1. Genialny pomysł ! Ja miałam dość podobny pomysł, ale dużo by było przerabiania :D Mogę powiedzieć że poszłam na łatwiznę i kupiłam klatkę. Ale za to do środka dałam domowej roboty materac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie handmejdowe legowiska zawsze mi się podobają :D Sama sobie nawet rozrysowałam mój własny pomysł na legowisko z palet, bo taki mi najbardziej odpowiada. Pomysł zostanie jeszcze pewnie na kilka lat zakurzony, ale w przyszłości, kto wie? :D
    Biscuit Life

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Szacun , piękne wyszło :D Ja planuję właśnie zrobić poduchę/materacyk do klatki ... Ale brak pomysłów .
    Obserwujemy :)
    http://beaglowate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł! My nie mamy nawet wiertarki, haha! Teddy jak na razie śpi w swoim, kupnym legowisku i mu to nie przeszkadza, ale boje się, że gdyby dostał takie "łóżeczko", po spacerze, kiedy zazwyczaj lubi się wytarzać w miękkiej poduszce swojego legowiska... Oj, to nie skończyło by się dobrze :) Ale kto wie, może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł.. Zresztą dziadek (były stolarz) na pewno by pomógł. Masz małego psiaka więc, "łóżeczko" dużo miejsca nie zajmuje a Bonus musiałby mieć trochę większe... może gdy będę miała jakąś ścianę wolną to zrobię takie cudo.

    Pozdrawiamy
    http://bialykrukk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne! Podobne do kupionego i drogiego, a tu proszę samodzielnie!

    fastyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydawało mi się, że dodałam komentarz, a tu proszę - jednak nie :P.
    Sama już wiesz, dla mnie to GENIALNE!!!
    Porównując wygląd i cenę legowiska zrobionego samodzielnie, a tego, którego możemy znaleźć w sklepach - to wykonane przez Ciebie przebija wszystko!
    Pomalowane na czerwono wygląda jeszcze bardziej elegancko i szczególnie z tym kocykiem. A Goya wygląda uroczo!
    Wykonanie jest trochę skomplikowane, ale chyba warto :).
    Pozdrawiamy,
    psi-temat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości jest to malinowy róż :)

      Usuń
  8. wow, ale to świetne! Ja to mam lewe ręce, w życiu bym sama czegoś takiego nie zrobiła :D super to wygląda, jak kupione w sklepie a nie wykonane własnoręczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż bym się sama skusiła, żeby zrobić, ale Bąbla już nie odzwyczaję raczej spania w łóżku ze mną, zawsze jakoś omijał legowiska. :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam za pomysł i chęci, wygląda pięknie! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej, ślicznie Ci wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem Ci, że super pomysł! Bardzo mi się podoba to Legowisko, świetnie je zrobiłaś i widzę, że psiak też zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł i świetne wykonanie.
    U mnie to niestety nie przejdzie, mam za wielkiego psa i za małe mieszkanie na takie legowisko, a poza tym najpierw musiałabym skądś deski wytrzasnąć, aby za dużo pieniędzy mnie to nie pochłonęło (materac ma teraz, wiec wystarczyło by włożyć do środka).
    Ale tak teraz myślę, że mogłabym to wykorzystać by zrobić legowiska dla bezdomniaków (pani, która przygarnia psiaki).

    Pozdrawiam,
    Gabriela :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześwietne to legowisko. :D Mi jednak bliżej do szycia niż do stolarki, więc planuję zrobić coś takiego http://przepisnaszycie.pl/jak-uszyc-poslanie-dla-zwierzaka/ Co myślicie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Urocze legowisko. Do tej pory mój pies spał na kanapie, ale postanowiłam wreszcie zainwestować w porządne posłania dla dużych psów. Dzisiaj przyszło i jest naprawdę porządne.

    OdpowiedzUsuń