Powracamy!

Dawno nie było tutaj postu. Głównym powodem są wakacje, które wspólnie z Goyą i Sashą na spokojnie spędzamy. Drugą sprawą był wygląd bloga. Wymarzył mi się szablon w wiejskim stylu. Zaczęłam coś tworzyć na wzór moich myśli, ale po kilku godzinach odpuszczałam, bo to co zrobiłam nie było tym, czego oczekiwałam. W końcu przeglądając zdjęcia (typowa segregacja ,,to zostawić, to wyrzucić") trafiłam na Panią Goyę stojącą na tle małego płotka, o tutaj:

Wtedy stwierdziłam również, iż koniecznie chcę mieć płotek na blogu - najlepiej w nagłówku, tak to jest myśl! No więc płotek jest, imionka psiaczków są, ale co z głównymi bohaterkami bloga? No więc zaczęłam wstawiać jedno zdjęcie za drugim, ale nic mi tam nie pasowało. Czemu? Nie wiedziałam, aż do momentu, kiedy zdałam sobie sprawę, iż płotek jest tak jakby narysowany, a psiaki nie.. Otworzyłam więc program graficzny i patrząc na zdjęcia zaczęłam stawiać kreski, z których wyszła jednolita całość, później tylko wszystko wygładziłam i voila - blog gotowy! A wszystko za sprawą kolorystyki, dodatków i nagłówka. Styl jak styl, ale czy jest wiejsko i przytulnie? Sami mi powiedzcie.

♥     ♥     ♥

A teraz pytanko, jaki kolejny post? Wolicie przepis na PSIASTKA czy ZABAWKOWE DIY? Troszkę mi się tych pomysłów na posty nazbierało, mam ponad 2kg psiastek w zanadrzu i całą szafkę własnoręcznie stworzonych zabawek :)