Jak zrobić szelki norweskie? DIY

19 listopada 2015

Dzisiaj post, na który niektórzy z Was bardzo długo czekali. Jak każdy początkujący, nie jestem idealna. Na maszynie szyję od niedawna, więc nie mam super wprawy, ale czasami lubię się pobawić i stworzyć jakieś cudo. Mam nadzieję, że instrukcja przypadnie komuś do gustu i ją wykorzysta :) Z góry przepraszam za chaotyczność w tej notce, ale opisać ,,jak zrobić szele" nie jest łatwym zadaniem. Postaram się nakręcić jakiś filmik z tworzeniem tego elementu psiej szafy, ale to dopiero za jakiś czas... 


CO BĘDZIE POTRZEBNE?
TAŚMA NOŚNA
dokładnie 3 części, tak jak na zdjęciu poniżej. Jeden pasek odpowiada obwodowi klatki piersiowej, kolejny to pasek mostkowy, a ostatni to pasek stabilizujący. Paski dopasuj do rozmiarów odpowiadających Twojemu psiakowi..

TAŚMA ZEWNĘTRZNA
rypsowa, bawełniana, jaka Ci się tylko spodoba! ja używam tylko dwóch kawałków, jeden doszywam do paska przylegającego do psiego mostka, a kolejny do stabilizującego...


DODATKI I NICI 
metalowe, bądź plastikowe - jakie chcesz... ważne aby były trwałe i solidne. Potrzebna będzie klamra, kółko, bądź półkółko (najlepiej zespawane) i sprzączka, która będzie umożliwiała regulację paska przy klatce piersiowej. Nici oczywiście do jeansu :)


♥     ♥     

#1 PROJEKT
Na początku przeanalizuj jak mają wyglądać szelki. Ja postaram się to (mniej więcej) wytłumaczyć na poniższym zdjęciu Goyi. Szelki norweskie składają się z 3 części:
1. Obwód klatki piersiowej - mierzymy psa ok 3 cm za przednimi łapkami, w najszerszym punkcie klatki piersiowej. Ja do tej miary dodaję dodatkowo kilka cm, aby mieć możliwość regulacji. + 5/6 cm (do przyszycia zatrzasku).
2. Pasek mostkowy -  mierzone miejsce musi przechodzić przez psi mostek i kończyć się ok. 2 cm za psimi łapkami.
3. Pasek odpowiadający za stabilność szelek. Tutaj nie ma żadnej filozofii. Ja po prostu dodaję kilka centymetrów więcej od miary grzbietu (ok. połowa miary obwodu) i ukośnie łączę z pozostałymi częściami.  

#2 PASEK MOSTKOWY I STABILIZUJĄCY
Na sam początek zszyj wymierzoną taśmę kaletniczą z ozdobną. Dodatkowo przy pasku mostkowym możesz dodać podszycie. Pamiętaj aby szycie było solidne, żeby się nie martwić, iż coś się rozpruje.


#3 OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ
Jeśli masz już wymierzony obwód klatki piersiowej z dodatkowymi centymetrami do regulacji to zacznij od przyszycia jednej części klamry przy jednym końcu tasiemki. Ja używam do tego szycie w kształcie litery Z, co dodatkowo mnie upewnia, że nie zgubię psiaka podczas jednego ze spacerów.

Kolejnym zadaniem jest dopasowanie sprzączki umożliwiającej regulację i drugiej części klamry. Może wydawać się trudne, ale takie nie jest. Przełóż pasek przez sprzączkę, następnie przez klamrę i znów przez sprzączkę. Tak jak na zdjęciu. Kiedy będziesz zszywać paski zwróć uwagę by się nie pomylić. Zszywasz jedynie koniec paska przełożonego przez sprzączkę z jego częścią przed sprzączką (skomplikowane, ale spójrz na zdjęcie). Nic więcej nie przyszywasz. regulacja działa, a ta część klamry ma się przesuwać, aby dopasowywać się do długości paska :)

#4 ZŁĄCZ CAŁOŚĆ
Ostatnim elementem jest połączenie wszystkich części. Zacznij od zespojenia paska mostkowego z paskiem głównym (przylegającym do klatki piersiowej). Musi się on mieścić mniej więcej 2 cm nad przednimi łapkami i przechodzić przez psi mostek. Mój sposób jest taki, aby nie do końca zszywać ze sobą paski, a jedynie obszyć pasek dotyczący obwodu paskiem mostkowym. (zdjęcie nr 3), tak aby swobodnie się przemieszczał.
Kiedy masz już połączone 2 elementy szelek - zabierz się za ostatnią część. Na sam początek przymierz konstrukcję, sprawdź czy wszystko jest dopasowane i określ, gdzie ma być przyszyty pasek stabilizujący (zdjęcie nr 1; odmierz na pasku dot. obwodu odległość ok. 3 cm od środka grzbietu i przyszyj na skos tak aby na łopatce pojawił się kształt trójkąta).
Zanim zaczniesz przyszywać pasek z drugiej strony szelek - nie zapomnij o zamocowaniu (przełożenia przez taśmę) kółka, które umożliwi nam podpięcie smyczy.
GOTOWE! 


10 komentarzy:

  1. G-E-N-I-A-L-N-E! Może kiedyś się za to wezmę.;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam tylko na zimowy wieczór, dzbanek herbaty, materiały, maszynę i biorę się do pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna robótka, a design.. ach! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne, szkoda tylko, że mam nie sprawną maszynę :( Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja robiłam i psu tego nie założę! Nie mam talentu... :( Pozdrawiam i zapraszam do mnie! http://niezwyklybeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zniechęcaj się, za pierwszym razem nie zawsze wyjdzie to idealnie. Jeśli szyjesz na maszynie to może na sam początek poćwicz samo szycie - na innych materiałach, żeby wypracować sobie proste szycie (ja tak robiłam i nadal robię) :)

      Usuń
  6. Goya naprawdę mnie niszczy. Jakbym widziała swoją Nel! Po prostu kocham ją. Wyściskaj małą ode mnie <3
    A post bardzo przydatny, szczególnie że szelki norweskie są ostatnio bardzo popularne i wielu decyduje się na ich zakup. Lubię diy, choć nie mam artystycznej ręki, to zawsze próbuję swoich sił w wielu rzeczach. Kiedyś spróbuję zaprojektować takie szeleczki, nie ma bata :D
    Pozdrawiam i ściskam mocno, zaprasza na http://czarnekudelki.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie piękne, muszę kiedyś spróbować ale byłoby mi łatwiej z małym psem :D.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam ten post chyba z 5 razy, teraz zbytnio nie chce mi się go czytać :P. No, ale sam w sobie świetny - kiedyś widziałam podobny, tyle że schematy były nieczytelne. A tutaj wszystko świetnie opisałaś - niby takie proste, a jednak szycie w różnych miejscach itp., to rzecz skomplikowana.
    Kiedyś może (może zdążę na święta, ale wątpię) zrobię te szelki i wyciągnę mamę albo babcię do szycia, ale na razie wystarczą mi obróżki. Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń